No, ale czego się spodziewać po sprzęcie w tej cenie. Dostajesz to, za co płacisz. Chcesz odtwarzacz za 100 zł, dolicz sobie, jak piszesz Reetou, 3-5 wypraw do serwisu w ciągu 2 lat. Zapłacisz 2-3 więcej, jest szansa, że karta gwarancyjna pozostanie nie podbita.
Pięć lat temu kupiłem Bellwooda polskiego. Koledzy pukali się czoło, bo Mantę na niby tych samych podzespołach mogłem mieć 2x taniej. Oni biegali do serwisu, ja swój oddaję śmietnikowi praktycznie sprawny, bo mi zaczał przeszkadzać brak FullHD. Pięć plat pociągnął, nawet nie pamiętam, gdzie wpierniczyłem kartę gwarancyjną.
T.
|