[andy]

Apple już odpowiednio ocenzurowało wyniki...
Ale był by szał gdyby coś podobnego Google zrobiło w swojej wyszukiwarce nie?

Napisany przez sobrus

Gość chyba nie wie o czym pisze. Fragmentacja a wybór to dwie różne rzeczy.
Gdyby w Androidzie ograniczyć fragmentacje wybór telefonów i producentów i tak byłby ogromny, co najwyżej producenci robiliby mniejszy burdel z konfiguracjami słuchawek.

Fragmentacja jest ściśle powiązana z wyborem, im większa tym większy wybór. Oczywiście ma to swoje plusy, jak i minusy. Artykuł skupia się na plusach, tak jak fanboje Apple przy przekonywaniu o tym, że ich produkty są naj naj.

Osobiście zgadzam się z tym fragmentem:

You call it ***8220;fragmentation,***8221; I call it ***8220;choice.***8221;
It has its advantages and its disadvantages, but in the end, it***8217;s a choice you get to make for yourself ***8212; not a choice someone makes for you. No matter what you call it, it seems to be working, as Android continues to dominate the mobile operating system market. That***8217;s right, Android is a mobile operating system ***8212; not a phone!

Szczególnie zwróć uwagę na wytłuszczone zdania.

I nie dochodziłoby to idiotycznych sytuacji ze coś nie działa na nowiutkim telefonie, skoro działało na modelu sprzed dwóch lat.
Z resztą skoro gość się tak cieszy to chyba nigdy nie musiał pisać programu na pofragmentowaną platformę.

hmmm, pokaż mi aplikację, która nie zadziała na najnowszym urządzeniu z Androidem. Nie zadziała - nie uruchomi się. Oczywiście wykluczam przypadek, że ktoś nie potrafił napisać aplikacji i przez to nie działa.

Wybór owszem świetna sprawa, ale fragmentacja to nic dobrego dla końcowego użytkownika, ani dla programisty. I jedni i drudzy mają przez to problem.

Tak jak napisałem wcześniej, wybór ma swoje plusy jak i minusy. Dla mnie plusów jest zdecydowanie więcej.
Ktoś może kupić smarta z androidem o wielkości wyświetlacza 3.5", a ktoś inny o wielkości 4.3". Ktoś może sobie wgrać custom ROMa, oraz stuningować go pod siebie, a ktoś inny może używać tego co dostał.

Pierwszy ma problem z odpaleniem programów, a drugi musi wypuszczać dziesięć wersji zeby ten pierwszy był zadowolony.

W przypadku programów kwestia zrobioeniu grafik w kilku proporcjach. Jeżeli chodzi o gry to sprawa wygląda tak jak dla komputerów z Windowsem. Słabe urządzenia mocnej gry nie uruchomią.

Więc nie ma z czego cieszyć mordki i robić zalety z wady. Fragmentacja to PITA.

Nigdy nie twierdziłem, że fragmentacja to tylko zalety. Oczywiście, że są wady. Jednak gdy sobie podsumuję zady, oraz walety to wychodzi na to, że zalet jest więcej - dlatego wybrałem Androida.

Tylko firmy sie cieszą że mogą sprzedać słuchawkę wyprodukowaną z ogórka i marchewki, ekranem 300x130 i 54 kolorach. Ktoś to nawet niestety kupi

WYBÓR! Dlaczego firma ma nie wyprodukować? To od konsumentów zależy co kupią. Jeżeli ktoś nie potrafi dobrać produktu do swoich potrzeb, tylko kupuje co popadnie to jest to jego problem.
Jak się kupi samochód za 500zl to się nie oczekuje od niego, że komfort jazdy będzie na poziomie tego za 5-6k.

Jasne że Android wygra, jestem tego pewien. IBM PC też wygrał, choć bez dwóch zdań był najgorszy, to ten sam mechanizm.

Jeżeli na rynku nie pojawi się pełnoprawny system operacyjny na urządzenia mobilne to android zgarnie większość. Myślę, że ok 50% będzie w rękach właśnie Androida, a po 25% dostanie się MS, oraz Apple.

PS. ktoś kiedyś nazwał iOS telefonem to jakaś nowość

Chodzi o to, że ludzie wiążą androida z telefonem. Dla nich Android to smartfon. Kupi ktoś lowendowe urządzenie i ma pretensje, że nie chodzi tak wydajnie jak o wiele droższa konkurencja.

Rysunek też wyjątkowo nietrafiony, a czemu nie super laska Siri po stronie Apple i okropne babsztyle (zabugowane custom romy) po strone Androida?

Wszystko zależy od podejścia. Dla mnie rysunek jest odpowiedni choć bym zmienił jedną rzecz, po prawej stronie dał dwóch gości...

Kurde widze że ani jedna ani druga strona nie jest obiektywna.
Android NIE jest lepszy od iOS. Linux NIE jest lepszy od Windows.

Jak dla mnie to źle interpretujesz to co ja piszę. Nigdy nie napisałem, że Android jest lepszy jako taki. Dla mnie Android pozwala na więcej, dzięki czemu mogę urządzenie dostosować pod siebie. Robi to co chce.

Np. klikam przycisk dotykowy lupę (funkcja wyszukiwania), wpisuję frazę i Android szuka np. po zakładkach z Delicious, kontaktów, kalendarza itp id.

Dwa mogę sobie telefon zautomatyzować w taki sposób, że przy dzwonieniu zbliżam do twarzy i połączenie jest automatycznie odebrane.

Mogę sobie wrzucić klawiaturę swype i rozkoszować się niesamowicie szybkim pisaniem smsów, emaili...

Mogę sobie wrzucić widgety z rozkładem MPK, czy PKP na pulpit.


Mógłbym tak wymieniać, i wymieniać...

Tłumaczyć dlaczego mi się nie chce. Prędzej czy później każdy myślący nie owca dojdzie do tego wniosku.
To jest właśnie WYBÓR. Zależy co kto potrzebuje.

Nie każę się nikomu tłumaczyć dlaczego mu się nie chce. W tym temacie krytykuję wady, oraz wpadki Apple. Nie oceniam użytkowników Apple, ale owce, fanatyków, którzy mnie wyjątkowo irytują.

Android w podstawowej wersji nie pozwala chyba na wiele więcej niż iOS, tylko robi to o klasę mniej elegancko i o połowę taniej.
Możliwości to kwestia głównie aplikacji, a te są podobne na obie platformy.

Tu się zdecydowanie mylisz. Android bez roota pozwala na o wiele więcej niż iOS bez JB, ba Android z rootem pozwala na więcej niż iOS z JB.

Natomiast root i te sprawy hmm....tracisz gwarancję więc dla mnie to żaden wybór.
W ogóle się dziwie że ktoś to porusza jako "ficzer" tych smartfonów.
Gdyby producent sam zachecał to korzystania z tego, nie montował blokad itd - ale tak nie jest.

Mając roota można łatwo uceglić urządzenie i dlatego traci się gwarancje. Jednak, w przypadku np. HTC i odblokowywania via REVOLUTION nie tracimy gwarancji.
Urządzenie można przywrócić (tzw. S-ON). Jeżeli nam padnie tak, że się nie da go już "zablokować" to raczej serwis się nie dowie o tym, że go złamaliśmy.
Oczywiście jest to delikatnie nieetyczne, bo urządzenie np. usmażyliśmy i chcemy żeby je wymienili w ramach gwarancji.

iOS to nie platforma "zrób to sam". To w założeniu taki luksusowy mercedes z silnikiem V8 - płacisz niemało, jedziesz komfortowo i nic cie nie obchodzi.

Nietrafne porównanie. iOS to nie mercedes. Po drugie, Android w Sensation wyjęty z pudełka jest od razu gotowy do użytku. Włączasz, ustawiasz potrzebne rzeczy - kontakty, konta email, synchronizację i już. Wszystko przez wizarda, dodatkowo u siebie mam wskazówki. Pierwszy raz wchodzisz do kalendarza to masz ładnie zrobioną pomoc co i jak.

Po podniesieniu maski masz co najwyżej wlew oleju a reszta jest ukryta, do wglądu dla ASO. To nie powinno cie obchodzić, co nie znaczy że Merc sie nie psuje.

W Androidzie masz mnogość opcji, jednak nie musisz tam wchodzić. System jest dopięty optymalnie do przeciętnego Kowalskiego.
To on decyduje czy używać standardowych ustawień, czy może coś zmienić.

W pełni zgadzam sie z Apple, że nie pozwalają na jailbreak

JB jest LEGALNY i Apple nie może pozwać nikogo.

Myśle że najwyższy czas zakończyć flejmowanie bo wklejanie naprzemiennie luk i wpadek Apple i HTC , linków do serwisów które obok obiektywnych nawet nie leżały nie ma sensu.

Ależ ten temat jest miejscem godzie można ponarzekać, wkleić ciekawe newsy arty nt. Apple.
Można się pośmiać.

Fanboje są niesprawiedliwi, zaślepieni i są po obu stronach.

Oczywiście, że są. Jednak Firma Apple ma ich zdecydowanie więcej. Tworzy takie przywiązanie, że ludzie chcą za nią wyrwać innym serca.

Spoko ale poziom niektórych wklejanych tekstów jest beznadziejny.

Konkrety. Tak 2-3 teksty które były beznadziejne - cokolwiek to znaczy.

I który to ostatnio wydany produkt jest "lekko odświeżoną" wersją poprzedniego?
iPhone 4S? iPad 3? A czytałeś specyfikację? Jedyne co zostało nie zmienione w tych urządzeniach to nazwa i wygląd obudowy.

A czym się różni "poprawiony" HTC Sensation od zwykłego Senastion? Podkręcili procesor? I to jest ok nikt się nie śmieje?

Po pierwsze to firma HTC wcale nie ukrywała, że Sensation XL/XE są odświeżonymi wersjami Sensation.
Następcą Sensation jest HTC ONE X/XL(Ten z Snapdragonem S4).

Czemu nikt nie rozbierze HTC One i nie ogłosi ile jest warty dla Chińczyka co go składa w Chinach?

Tak się dzieje ponieważ Apple lansuje się jako coś tak za***istego, coś co bije wszystko inne. W momencie pojawienie się np. usterki, czy luki w sofcie jest to rozdmuchiwane aby im pokazać jak się mylą.

Kiedyś czytałem ciekawą książkę i była tam historia pewnego hackera:

Na konferencji jakaś firma twierdziła, że ich system jest nie do złamania i dawała 200$ nagrody (to były czasy przed 90" bodaj).
Komuś się udało i przez całą konferencję nosił te 200$ w widocznym miejscu

To może konkurencja ma lepsze wsparcie techniczne, skoro Apple ma tak słabe i zmusza wszystkich do ciągłej zmiany sprzętu?
3 dni temu wyszła najnowsza wersja systemu iOS 5.1.1 dla iPhone 3GS z 2009 roku.

Wiele razy pisałem, ze iOS z 3GS to nie to samo co na 4S - jak znajdę rzetelne źródło opisujące różnicę to wrzucę tutaj.

Proszę mi powiedzieć ile telefonów z Androidem z 2009 roku otrzyma oficjalnie ICS?
HTC Hero? HTC Tatoo? LG GW620? Motorola Droid? Motorola Cliq? Samsung Spica? Nexus S? Nie? Szkoda.
Zaraz ktoś powie że iOS5 dla 3GS to nie prawdziwy iOS5. Ale ja wolałbym nawet nie prawdziwego ICS na nie tak znowu starych słuchawkach za ciężkie pieniądze - niż Androida 1.6.
Wiem niektórzy producenci się "szarpneli" nawet na 2.2, ale jakoś mi to nie wystarcza .

j.w.

Co do reszty to, troszeczkę za bardzo porównujesz to urządzenia z Androidem do iPhona. Smartfona z Androidem można kupić za 500zł, ale też i za 2500zł.
Np. dla HTC Desire HD pojawi się oficjalna aktualizacja do ICSa. Flagowy produkt dostanie ICSa.

Tutaj niestety aktualizacja zależy od producentów, mimo, że Google zaleca wsparcie na okres 18 miesięcy.

Jeżeli jednak ktoś aktualizacji nie dostanie to nic nie stoi na przeszkodzie, aby sobie poszukać alternatywnego ROMu. Fakt Pani Zosia z warzywniaka nie zrobi tego, jednak Pani Zosia również nie odczuje, że nie używa najnowszego Androida.
Osoby obeznane w temacie np. po skończeniu gwarancji mogą wydłużyć życie swojego urządzenia.

Z tym pozywaniem to sprawa jest śliska, bo choć jestem przeciwny i też się z tego śmieje, to inni producenci najwyraźniej bardzo inspirują się produktami Apple, czasem dość bezczelnie nazywając swoje produkty "iphone killerami"

Też nigdy nie rozumiałem określenia iPhone killer. Mój smartfon potrafi o wiele więcej niż wszystkie iPhony razem wzięte. Nigdy nie był reklamowany jako iP killer.
Cóż, marketing rządzi się swoimi prawami...

Jak dyskutować to merytorycznie, a nie w formie towarzystwa wzajemnej adoracji wyśmiewającego odmieńców.

Wyśmiewam wady Apple. Jeżeli gdzieś piszę nie prawdę to każdy może to sprostować

Ale to nie znaczy że ich urządzenia są złe Są na pewno inne i nie każdemu to musi sie podobać.

Nigdy nie twierdziłem, że są złe. Piszę to już po raz setny chyba. Wyśmiewam wady ich produktów, oraz politykę firmy. Skoro innym można podniecać się zaletami, to mi można wyśmiewać wady.

Wszystko zaczęło się wczoraj wieczorem. Na stronie Computing pojawiła się informacja o tym, że Apple rzekomo zaprosił ekspertów z firmy Kaspersky Lab do analizy bezpieczeństwa systemu OS X. Piękny gest! I jaka zmiana wizerunku firmy Apple w oczach użytkowników***8230; szkoda, że to nie do końca było tak, jak opisał to brytyjski serwis.
W wywiadzie dla Computing Mikołaj Griebiennikow, obecny dyrektor do spraw technicznych w firmie Kaspersky Lab, powiedział, że firma pracuje nad analizą bezpieczeństwa systemu OS X. Z jego ust rzeczywiście padły słowa świadczące o tym, że Apple zaprosił firmę z Moskwy do współpracy nad poprawieniem bezpieczeństwa systemu dla Maków***8230; ale nie do końca o to chodziło. Kaspersky Lab pracuje na własną rękę, Apple jest jedynie chętny do współpracy przy łataniu znalezionych przez specjalistów w rosyjskiej firmy luk ***8212; czyli nic się nie zmienia. Na łamach Computing już znalazło się sprostowanie, a oświadczenie firmy Kaspersky Lab zostało opublikowane przez Ars Technica.

http://www.dobreprogramy.pl/Apple-za...osc,33208.html


Apple ma niesamowite zdolności do naginania rzeczywistości. Proponuję odwiedzić MyApple aby się przekonać jak bardzo


Ostatnio wyszło też na jaw, że bezpieczeństwo serwerów usługi iCloud jest kiepskie
Tak btw to ich infrastruktura opiera się o Amazon, oraz Microsoft.


Chodzą ostatnio plotki, że nowy iPhone będize miał 4". Jeżeli to okaże się prawdą, to z niesamowitą chęcią zobaczę tych wszystkich szczekaczy, którzy pisali do tej pory, że 3.5" to ideał. Najprawdopodobniej po 1-2 tygodniach od premiery zmienią zdanie.
W końcu nad projektem czuwał Jobs... No ale to świetny chłyt marketingowy. Napiszemy, że iP5 był projektowany przez Jobsa to zejdzie jak świeże bułeczki

Punkt widzenia, zależy od punktu siedzienia. Już nie raz naszemy naczelnemy fanatykowi Apple udowodniałem, jak często zmienia zdanie. Wystarczy, że Apple je zmieni to i on też...
Najśmieszniejsze jest to, że to jest pewna prawidłowość u tego rodzaju ludzi.