Byłoby super gdyby lądowały na tej chmurze już zaszyfrowane, kluczem który samy ustalamy, który dzielą te urządzenia (zakładając, że by go taki Apple nie wciągnął, tak na wszelki wypadek, gdybyśmy zgubili.

).
Prywatne dane na golasa w publicznym miejscu? Głupota, a nie rewolucja.