Idac tym tokiem myslenia - rownie dobrze moze ukrasc. Wartosc dla firmy pod wzgledem licencji bedzie taka sama, usera prywatnego sie nie kontroluje (chyba ze przy okazji gdy sasiad zyczliwie zglosi ze masz w domu pol kilo kokainy, to przy okazji zabiora komputer), zarabia sie na kontrolach w firmach (licencjach zreszta tez). Tu liczy sie podejscie do autora software i moralnosc wraz z sumieniem - tak OEM bez dysku jak i pirat sa nielegalne.
__________________
"Android to syfiasty, zabugowany, irytujący, zaprojektowany przez idiotów, lagujący, udający otwarty i wolny system." - sobrus
Hosting na świetnych warunkach z rewelacyjnym wsparciem:
|