Dla mnie ważniejsze od wyniku jest to jak nasi graja.
Wiadomo - cieżko oczekiwać wygranej z najlepszymi drużynami na świcie, jeżeli kadra jest bardzo młoda i świeża i każdy (włącznie ze mną) wróżył jej najgorsze.
Ale jest różnica po przegranej, gdzie nasi zagrali beznadziejnie, a kiedy dali z siebie wszystko. A jak pokazuje historia nasi grają dobrze, ale tylko wtedy gdy przeciwnik jest wymagający - a najlepiej jeżeli są to Niemcy albo Rosjanie. O dziwo mam wrażenie, że łatwiej pokonać naszą reprezentację Ekwadorowi niż Niemcom, z którymi rok temu o mało nie wygraliśmy.
Także jestem zadowolony i z meczu i z wyniku. W poprzednim meczu po pierwszym golu nasi grali już średnio (może się za bardzo zmęczyli) stąd wynik łatwy był do przewidzenia. I tak nieźle wyszło, bo mogliśmy dostać jeszcze ze dwa gole (np po karnym).
Nawet jeżeli na Euro nie zajdziemy daleko, to przynajmniej z odmłodzoną kadrą (która moze wreszcie nie zmieni trenera zaraz po imprezie) mamy może jakieś szanse na występ w następnym mudialu?
|