W idealnym świecie Apple nie ma czegoś takiego jak sieć przewodowa.
Wszystko jest bez kabli i automagicznie.
Problem tylko w tym, że świat nie jest idealny
Co do ceny to jest (za) wysoka, ale nie powiedziałbym że wyssana z palca.
Bo chcielibyście kupić za 4000zł laptopa z dyskiem za ~3000zł, prockiem pewnie za ~2000zł*, ekranem 2880*1800 i nVidia Kepler GT 650M 1G do tego?
Alienware o znacznie gorszej konfiguracji i zwykłym dyskiem kosztuje 10tys
http://www.komputronik.pl/product/14...8x_czarny.html
i nikt sie nie nabija z DELLa
Stary procek 400Mhz mniej, karta z "aż" połową shaderów nowego Makbuka (za to z dwukrotnym poborem mocy), ekran "byle" FullHD i dysk za marne 700zł - a cena z kosmosu (w końcu ALIENware).
No i waży bagatelka 5,5 killograma

. Nareszcie gracze mogą zadbać o rozwój fizyczny
Lżejszy na pewno jest Sony VAIO co ma SSD (choć tylko 256GB) FullHD i ... starą integrę Intela za hmm... 15 tys?
http://www.komputronik.pl/product/15..._z_Bluray.html
Uwaga okazja - ma Office 2010!
Co do PRO to myśle że nie jest tak źle. Ktoś kto siedzi przy CAD/CAM czy czymś podobnym na pewno doceni taką konfigurację w lekkim laptopie (zwłaszcza ten ekran).
No i ładnie sie będzie prezentował na zebraniu prezesów

Wszystko zależy od potrzeb.
Mi się nie podoba tylko, że sprzęt jest zrobiony jak tandetna jednorazówka. Wlutowana pamięć, jednorazowa bateria. To nawet nie chińszczyzna. To klasa niżej

Cokolwiek nie padnie trzeba wymieniać całą płytę główną wartą po roku więcej niż całość. A nawet powiem więcej - wyrzucić. Bo jakoś nie wydaje mi sie żeby Apple te płyty naprawiało.
Jeżeli dla kogoś wydanie 12 tysięcy zł maksymalnie co dwa lata (bateria więcej nie wytrzyma w tych warunkach) to drobiazg - a są tacy - to może kupować.
Jak ktoś siedzi przy Autocadzie za 7 tys euro i za projekt dostaje drugie tyle - to pewnie mu rybka.
*nie wiem jaka cena w PL ale w US prawie 400 dolców a jeszcze trzeba jak zwykle bandycko przeliczyć na PL