To jest UI pod telefon/tablet, to chyba oczywiste. Na desktopie to porażka, nawet gdybym miał "monitor paluchowy" to wcale nie byłoby mi wygodniej smyrać po ekranie... Pierwszy raz czuję autentyczną nienawiść do "proponowanych" mi zmian.
Niby jest klasyczny pulpit, ale Metro nie da się oficjalnie wyłączyć (raczej na pewno możemy spodziewać się hacków). Wiele rzeczy robi się teraz wolniej (choćby tak prozaiczne jak wyłączanie komputera czy wybieranie programów).
Wygląd rzecz gustu. Na razie jest uważam że jest paskudny (brak wyboru kolorów do metro (pewnie też będą hacki), brak przezroczystości) i niespójny, czyli wymieszany styl Metro ze stylem Aero (mam nadzieję, że do premiery to zmienią).
Nie podoba mi się też przymusowe zakładanie konta na Xbox Live podczas instalacji systemu. Idąc tym tropem to w Win9 będą przymusowe do Skype, przymusowe do MSN i może jeszcze wymagane stałe połączenie online...?
Powtarzam się, ale wciąż jestem w szoku.