Podgląd pojedynczego posta
Stary 07.07.2012, 17:54   #4892
andy
logged out
CDRinfo VIP
 
Avatar użytkownika andy
 
Data rejestracji: 12.07.2003
Lokalizacja: /home
Posty: 12,518
andy jest wzorem do naśladowania <650 - 999 pkt>andy jest wzorem do naśladowania <650 - 999 pkt>andy jest wzorem do naśladowania <650 - 999 pkt>andy jest wzorem do naśladowania <650 - 999 pkt>andy jest wzorem do naśladowania <650 - 999 pkt>andy jest wzorem do naśladowania <650 - 999 pkt>andy jest wzorem do naśladowania <650 - 999 pkt>andy jest wzorem do naśladowania <650 - 999 pkt>
Cytat:
(zapisywane również jako BibTeX) – stworzone w 1985 roku przez Orena Patashnika i Leslie Lamporta narzędzie służące do formatowania bibliografii według zadanych kryteriów. Stosowane zwykle z systemem LaTeX. BibTeX ułatwia dostosowanie uprzednio zebranych danych bibliograficznych do wymogów różnych wydawców.
Cytat:
BibTeX operuje na danych zawartych w plikach o rozszerzeniu "bib" zawierających dane bibliograficzne. Dane te zostają przetworzone zgodnie z regułami danego stylu składania bibliografii zawartymi w pliku o rozszerzeniu "bst". Wynikiem jest plik o rozszerzeniu "bbl", choć istnieją również style służące do generowania wyników w języku HTML. Plik o rozszerzeniu "bbl" jest włączany w strukturę dokumentu LaTeX-owego.
Z tego co widzę działa to z założenia jak właśnie styl+bibliografia w OpenOffice/LibreOffice. Worda nie używam w domu od 6 lat więc nie wiem czy tam to działa w podobny sposób.

W OO/LO w momencie kiedy wprowadzę tekst z książki robię wstaw wpis bibliograficzny, jeżeli nie mam go w bazię to tworzę nową pozycję.
Robię tak dla każdego dokumentu z jakiego zaczerpnę dane. Na koniec tworzę spis bibliograficzny, który jest opisywany przez konkretny styl.
Czym to się różni od tego w założeniu? Ale o ogólne założenie mi chodzi o nie o sposób realizacji.

TeX na pewno daje większą kontrolę nad tym jak będzie wyglądał dokument.

W OO tak wygląda przykładowy znacznik bibliograficzny:
<text:bibliography-mark text:identifier="AA" text:bibliography-type="book" text:author="fdsfsd" text:publisher="fdsfs" text:title="fdsfsd" text:year="fsfsdf">[AA]</text:bibliography-mark>

OO/LO po prostu ułatwia nam pracę wstawiając odpowiednie metadane za nas.

Cytat:
Że co się w edukacji zmieniło na lepsze od 12 lat?
Kiedy uczyłem się w technikum informatki uczyłem się o rzeczach durnych i kompletnie nieprzydatnych. Dzisiaj uczą, a starają się uczyć obsługi pakietów biurowych, prostego tworzenia stron, uczą pisać proste programy w pascalu. Oczywiście nie mówię, że wszędzie jest idealnie...

Cytat:
A może pieprzysz o bibliotekach zamykanych?
Odniosłem się tylko do wpisu o tym, że uczelnie nie mają oprogramowania do bibliotek bo chyba o to Ci chodziło? Jeżeli nie to najwyraźniej nie zrozumiałem, piszesz strasznie ciężko do zrozumienia.

Cytat:
Widziałeś kiedyś bibliotekę na Zachodzie? 12 lat temu nie mogłem uwierzyć, że w lokalnej kopenhaskiej bibliotece mogę wypożyczyć prawie każdą muzyczną płytę CD; oni po prostu kupowali wszystko co wydała każda większa wytwórnia i niektóre pomniejsze, łącznie z japońskimi. I mogłem to wypożyczyć jako polski obywatel, wówczas spoza UE. A idź zapisz się do warszawskiej biblioteki, to zobaczysz.
Nie wiem do czego zmierzasz. Najpierwsz piszesz o używanych systemach i ich wykorzystywaniu a potem o samych bibliotekach. Ciężko Cię czasem zrozumieć. Napisz to tak aby było łatwe do zrozumienia.


Napisałeś coś takiego wcześniej:
Cytat:
Na zachodnich uczelniach np. normą jest, że używa się spójnego systemu bibliograficznego, np. udostępnianego przez BibTeX. U nas niedawno z maszynopisu przeszliśmy na Worda, programu dla sekretarek. Nie istnieje pojęcie systemu bib., jesli coś studiujesz, to zapytaj wykładowcę i zobaczysz, zrobi baranie oczy.
Jeszcze w 2000 roku na wydziale warszawskiej etnologii kombinowałem z TEXem, aby walnął na stronę tę samą liczbę znaków, bo pan doktor idiota tak sobie życzył. Jak mu powiedziałem, że mogę mu to policzyć automatycznie, to nie wierzył. To jest przepaść, Andy.
Co w końcu przez to rozumiesz? Bo BibText to narzędzie do tworzenia bibliografii. No chyba, że się mylę to proszę o naprostowanie.


Tak w ogóle to odbiegamy od tematu. Watek traktuje o Apple i trzymajmy się go. Jeżeli chcesz pogadać na ten konkretny temat to utwórz nowy wątek aby tutaj nie robić burdelu.
__________________
XMPP: andrzej(at)czerniak.info.pl
andy jest offline   Odpowiedz cytując ten post