Prędkość nagrywania nie ma znaczenia (przynajmniej ja tak uważam) ale najważniejsza jest prędkość z jaką rioujesz muzykę na HDD (pot. robisz wavy)
W przypadku zrysowanych płyt proponuję zmniejszyć prędkość, choć u mnie na Yamaha 4/4/16S nawet najbardziej zrysowane płytki sciągam z max prędkością czyli 10x. To po prostu zależy od tego jaki się posiada sprzęt. Jeżeli ma slabą korekcję błędów przy audio to trzeba zmniejszyć prędkość (niekiedy nawet do x4 na Teacu 532E-B) i to na tyle
|