Osobiście nie spotkałem się nigdy z zakazem krytyki Apple ani żadnego innego urządzenia elektronicznego. Było Atari vs Commodore, Amiga vs ST, Playstation vs Saturn i wciąż się nic nie zmieniło.
Oczywiście nie zabraniam nikomu sie "produkować", jeżeli ktoś lubi tracić czas na bzdety, tym bardziej że poziom wklejanych tekstów jest często bardzo niski.
W powyższym tekście nie ma ani jednego konkretnego argumentu, tylko bełkot mający pokazać Apple w złym świetle.
A nawet tak ostatnio popularne "wpadki patentowe" po bliższym obejrzeniu okazują się w 70% wymysłem pismaków.
To nie jest śmieszne, to jest manipulacja.
Cytat:
Jednak porównując go do Apple uważam, ze wypada o wiele lepiej - oczywiście każdy może mieć na ten temat inną błędną opinię
|
Dobrze, że zachowałeś odrobine samokrytyki i sam przyznałeś że Twoja opinia jest błędna
Google NICZYM nie różni się od apple. Jedynie sposobem pozyskiwania grubych pieniedzy.
Już nie raz udowadniało, że nie liczy się ze słabszymi, a jeżeli coś "wspiera" - robi tylko po to aby uzyskać dostęp do nowych regionów gdzie może uzyskać praktyczny monopol na usługi.
I to raczej na jego zyski w internecie pracują miliony wolontariuszy z ruchu FOSS, którzy nie dostają za to złamanego grosza.
Jeżeli już ktoś ma ochote coś propagować czy bronić, to zdecydowanie lepiej być za GNU/FOSS, niż za Google.
Oni przynajmniej rzeczywiście mają jakiś szczytny cel.
Nawiasem mówiąc Apple ma wciąż duży wkład w open source, że wymienie tylko WebKit, CUPS czy Clang, nie jest więc tak 100% zamknięta.
Polecam lekturę:
http://www.apple.com/opensource/
Nie jest tak trudno w typowej dystrybucji Linuksa znaleźć coś od Apple. Z kodem od Google jest trudniej, poza oczywiście Chrome.