|
Jak dużo zależy od partii z jakiej pochodzą płyty...
Dziwne
Pragnę opisać pewien przypadek.
Mam bardzo dużo płyt CDR Traxdata 74 12x. Wszystkie kupiłem "za jednym zamachem" z jednego kosza w jednym sklepie (duże pudełka 79gr sztuka). Według ATIP producentem jest Ritek
Pewnie takie tanie, bo stare - indeks 12x, wyprzedawali zapas.
Nagrywam je prawie zawsze z prędkością 12x.
Coś miałem ostatnio problemy z odczytem jednej z tych płyt (powodem
był brud w jednym miejscu, ale bardzo mały, więc sytuacja wydała mi się podejrzana).
Postanowiłem je przebadać pod WSES-em.
Wyniki mnie zaszokowały.
Niektóre z tych płytek mają C1 około 2000 !!!! (tak trzy zera)
Pojawiały się momentami błędy C2!!!
A płytki z danymi wszytskie mam nie porysowane.
A teraz najlepsze:
A NIEKTÓRE MAJĄ C1 < 10 !!!!!!!! (tak: dziesięć)
Zacząłem zastanawiać się co jest , czyżby nagrywarka mi nagrywała raz lepiej raz gorzej? Hmmmm i to ta sama nagrywarka, ta sama prędkość, te same płytki.... niby te same -
postanowiłem przyjrzeć się im i zwróciłem uwagę na numer nadrukowany w środku płyty (tam gdzie napęd ją chwyta).
Jest tam numer typu J311-H i potem ileś tam cyfr
A na innej jest już J318-H i coś tam
na następnych spotkałem J416-H, J322-H
Zauważyłem, że na wszystkich z numerem J311-H jest tak duża liczba błędów (C1 <> 2000), a na tych J318-H C1 <> 10.
Ciekawe nie?
Nie za bardzo wiem jak wygląda proces produkcji płyt CDR, ale wydaje mi się, że te ogromne rozbieżności jakościowe wiążą się z tym jak
producent dba o to czy jego maszyny "trzymają parametry". Choćby tego samego dnia były te płyty produkowane, to pewnie na innych.... no nazwijmy to tłoczarkach w hali produkcyjnej. Może ich nie konserwują czy coś albo nie wiem, w każdym razie coś zaniedbują, albo sobie ustalili, że płyty generujące C1<>2000 nadają się jeszcze świetnie.
|