Podsumowanie mojej naprawy:
- poszła skrzynia (synchronizatory),
- mechanik zalecił też wymianę sprzęgła (już docisk czy tarcza było/a starte),
- przy okazji uszkodzony mam zderzak (mówi, że to tak było - g. prawda, ale pójdzie z jego ubezpieczenia),
- twierdzi, że przeczyścił EGR, bo pojawiały się błędy, ale po tym już raz kontrolka awarii mi się zaświeciła, skasował błąd. Mam nadzieję, że mi EGR nie rozwalił...
Reasumując: poszło ponad dwa kawałki i jestem niesamowicie wqrwiony!