Włączyłem w końcu weryfikację dwuetapową dla mojego prywatnego Google Apps. Wybrałem połączenie głosowe.
Czuję się jak w amerykańskim filmie szpiegowskim, gdy Google do mnie dzwoni. One, Five, Zero, Seven....
//edit
Podoba mi się weryfikacja dla aplikacji bez przeglądarki, na filmie od 2:15:
Zablokowało mi jabbera, musiałem wygenerować hasło, wprowadziłem i hula. Dobry pomysł.