Na następne lato to chyba kupię sobie jakiś motorek

20km.w jedną stronę to rowerem za daleko,a przydał by mi się jakiś awaryjny sprzęt

jak wichura powaliła mi świerki i narobiła bigosu w lesie to przez tydzień musiałem 4km. na PKS chodzić

teraz jak postawię golfa do mechanika to też z buta będę zapierdalał