Przecież to wcale nie musi być wirus. Wirus który zapycha dysk to d.e.b.i.l nie wirus. Takie programy zazwyczaj są małe i dobrze się ukrywają, a nie kopią sobie grób ubijając system na którym pasożytują.
Managerem plików można sprawdzć które katalogi zajmują najwięjcej miejsca na dysku.
Do sprawdzenia przede wszystkim katalog TEMP, swap i plik hibernacji.
Żaden program nie wykryje wirusa którego nie ma