Dyskusja: QubesOS
Podgląd pojedynczego posta
Stary 03.09.2012, 23:40   #6
Jarson
Pa rampamer
Zlotowicz
 
Avatar użytkownika Jarson
 
Data rejestracji: 24.10.2006
Lokalizacja: Zachlajki
Posty: 10,022
Jarson ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>Jarson ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>Jarson ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>Jarson ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>Jarson ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>Jarson ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>Jarson ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>Jarson ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>Jarson ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>Jarson ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>Jarson ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>
Cytat:
Napisany przez Yossi Podgląd Wiadomości
Wg mnie, system Linux jest najlepszym na świecie systemem, służacym do nauki systemu Linux.
Tu jego funkcjonalność się kończy.
Tak, wiem. Są coraz to nowe dystrybucje, coraz łatwiejsze w obsłudze i coraz "ładniejsze" GUI. To w takim razie dlaczego nikt - poza typowymi geekami - tego nie używa.
Taka ciekawostka. Mój dziadek właściwie nigdy nie używał kompa, co w przypadku osób z jego pokolenia raczej szczególnie nietypowe nie jest. Jakiś czas temu jednak na propozycję złożenia mu kompa z części, których i tak nie używałem zareagował pozytywnie, więc komputer w istocie złożyłem. Z Linuxem, a co.

Dziadek bez najmniejszych problemów z systemu korzysta od kilku miesięcy w wolnym czasie. Oczywiście sam przyznaje, że to, jak taki komputer działa oraz wszelkie bardziej skomplikowane zadania są dla niego czarną magią. Tyle tylko, że o Windows mówiłby dokładnie to samo. Okazuje się więc, że linux sprawdza się mu nie gorzej niż geekowi I tak naprawdę z perspektywy laika, o ile tylko ma kogoś, kto jest w stanie system mu system skonfigurować i w razie potrzeby pomóc w doraźnych problemach (zmiana sprzętu itp.), nie ma znaczenia, czy pracuje na linuksie czy okienkach.
__________________


Ostatnio zmieniany przez Jarson : 04.09.2012 o godz. 01:23 Powód: windows nie windowsie :P
Jarson jest offline   Odpowiedz cytując ten post