Łotu jest wszystko wyjaśnione:
http://upload.wikimedia.org/wikipedi...structure2.svg
Windows a UNIX hmm ... z trudnością doszukuje się podobieństw.
Jak dla mnie to wzięli Windows 95 załadowali jądro NT i wyszło to co mamy.
A Windows 95 to taka prawie że nakładka na DOS, po części 16 bitowa, po części 32, tam chyba jeszcze tryb DOS był w zasadzie pełnoprawnym DOSem.
Unix w domu to dla mnie pomyłka. Stacje robocze, serwery, super komputery okej. Ale w domu to lipny pomysł.
A już robienie na bazie Unixa telefonów to podejście "od d**y strony".
Pamiętam taką scenę z Parku Jurajskiego gdzie dziecko podchodzi do SGI i woła "It's UNIX, I know this". I tam powiniem pozostać. Na SGI, u specjalistów i geeków.
Ciekawe ile osób z forum bez googlania wie co to jest i dlaczego (a nie wyczerpałem tu całej listy dostępnych możliwości)..
Cytat:
UUID=550e8400-e29b-41d4-a716-446655440000 / ext4 async, noatime, nodiratime, journal_data_writeback, journal_async_commit,commit=600,max_batch_time=100 00,noxuser_attr,barrier=1,noauto_da_alloc 1 1
|
Podpowiem że to absolutnie podstawowa rzecz na linuksie, do której prędzej czy później każdy będzie chciał zajrzeć i dodać pare rzeczy od siebie.
I drugie zadanie (ale bez googlania proszę)
dlaczego z takimi ustawieniami nie działa TRIM a bazy danych działają koszmarnie wolno?
Piękno Linuxa. Możesz wszystko zrobić jak chcesz, tylko zazwyczaj nie wiesz jak chcesz.
Czy tak powinien wyglądać system "dla każdego"? Moim zdaniem nie. Powinien być przyjazny już na najniższym poziomie, z jakim musi się stykać użytkownik.
Nawet jeżeli udostępnia sporo opcji, to powinny być opisane w miare zrozumiale i odporne na błędne ustawienia (jedna zła literka w powyższym wpisie sprawi że komputer się nie uruchomi i cześć).
Z tego płynie mój wniosek że jeżeli Linuks ma być "dla każdego", to trzeba go ukryć i zbudować nad nim kolejną warstwę, która będzie pośrednikiem.
Tak to jest zrobione m.in w Androidzie. Użytkownik wie o linuksie tylko tyle, że może wyświetlić jego wersję w ustawieniach telefonu.