Piszecie tak jakby inne firmy zawsze robiły sprzęty pancerne i super niezawodne.
A tak nie jest.
Generalnie jest zasada - robisz coś co jest na granicy możliwości obecnej technologii (a sprzęty Apple w zasadzie zawsze takie są) to masz problemy techniczne. Tego się nie przeskoczy.
Karty graficzne z chłodzeniem a'la suszarka, X360 wywalający RROD, dyski SSD padające jak muchy.
Chcesz super cienki komputer z i7 to matryca też może zżółknąć.
Przykłady można wyliczać. Apple nie jest tu wyjątkiem - mój laptop MSI też popękał i padło mu chłodzenie oraz kamerka choć kosztował mnie 3,5 kafla.
Macie jakieś konkretne dane na temat usterkowości sprzętu Apple? czy faktycznie jest ona wyższa niż konkurencji? Czy serwis zawodzi?
Proszę o suche dane, a nie o to co się Wam wydaje na podstawie lektury applefobii. Dajcie konkrety. Procenty. Relacje z pierwszej ręki.
M@Xowi chyba nic jeszcze nie padło. Nie chwalił się że robił RMA iPada3 a przeciez powinien już ze trzy razy.
|