Ale to też jest lotto. To jest problem tych którzy to kupują.
A oni wiedzą o tym sprzęcie "trochę" więcej niż my

I nawet kupują często po kilka urządzeń tej firmy.
Gdyby to było takie g...o to raczej poprzestaliby na jednym.
Ich kasa ich sprawa, nie będę się bić aby obronić ich portfele.
Tym bardziej, że ja nigdy nie miałem nic Apple więc jak mam oceniać? Tym bardziej negatywnie?
O wszystkim co wiem - czytałem. Czyli nic nie wiem.
A tym bardziej nie zamierzam z nikogo robić wariata w stylu "wcale nie prawda że iphone Ci sie nie zepsuł! Nie wierzę! Musiał! 3 razy! I ekran na pewno masz żółty! Daj dowód że nie kłamiesz!" bo to już jest chore.