Nie mam pojęcia jak konkretnie zbudowany jest OS X, ale pewnie jest tam normalny dynamic linker, który ma ułatwione zadanie, bo działa wedle jednej spójnej specyfikacji. Mówiąc w uproszczeniu dynamic linker ma za zadanie odnaleźć potrzebne biblioteki (w trakcie wykonywania programu, a nie kompilacji - w trakcie kompilacji używany jest tzw. linker - to w uproszczeniu ten sam program, ale w innym trybie).
W linuksie jest pomieszanie pomysłów i specyfikacji, stąd czasami d. linker miewał (miewa?) problemy i takie przenoszenie plików wykonywalnych gdziekolwiek w inne miejsce może nie udać się, ale generalnie its work - wszystko jest portable, tylko manager pakietów sobie potem nie poradzi, o ile mu jakoś nie powiemy.
W sumie nie wiem, bo nie kłopoczę się tym. Ma działać, a jak nie to mail do admina