Sobrus, moze inaczej: jezeli Nero lub inny program "syfi" w systemie, to mozna zainstalowac jakis soft typu "deinstalator" (ktory monitoruje, co dany program instaluje w systemie - niestety nie pamietam nazwy takich programów) lub po mniejszej linii oporu zrobic kopie rejestru (punkt przywracania) i wtedy zainstalowac Nero, a potem mozna zaczac bawic sie z cameo. Po wykoaniu softu w wersji portable, deinstalujemy Nero za pomoca "deinstalatora" lub ręcznie i przywracamy kompa do stanu z przed instalacji.
Wersja portable w zadnym razie nie bedzie "syfiła" ze względu na fakt, że bedzie dzialala w wirtualnym srodowisku odwzorowanym w katalogu z ktorego bedzie uruchamiana.
|