Ja mam w zasadzie jedynie zastrzeżenia do grafiki bo Metro można nie używać, można wyłączyć, można zainstalować protezy przywracające funkcjonalność... można też się przyzwyczaić - tragedii w tym aspekcie nie ma.
Ale nie zdzierżę tego syfu jakim są dobrane kolory, niemożność ich dowolnego wybierania dla choćby rzeczy tak podstawowej jak główna skóra czy manager plików, niemożność ustawiania dowolnej tapety pod Metro, całkowity brak przezroczystości okien, brak rozmycia gausowskiego pod oknami, brak spójności graficznej obu interface'ów (ikony, kontrolki, menusy), drażni mnie też taki drobiazg jak rozmieszczenie miniaturek okien. To jest po prostu skrajnie ohydne, nieprzemyślane i odrażające - a mogło być naprawdę ładne, nowoczesne itd. (swego czasu ktoś z deviantarta zrobił swoją wizję klasycznego pulpitu w Win8 i była LATA ŚWIETLNE przed tym co pokazał MS w finalnej wersji swojego najnowszego dziecka). Są różne gusta, ja wiem, niektórzy nie mają żadnego i tacy ludzie projektowali ten GUI. Wygląd dla większości nie ma znaczenia, większość moich znajomych głownie po fachu, ustawia od razu protoplastę z Win95/98... Ja jednak wychodzę z założenia, że skoro będę na to patrzeć przez co najmniej połowę dnia to musi być co najmniej ładne, schludne i nie drażniące jarmarkowową stylistyką.
I taka ciekawostka, podobno najnowszy Win Server... też będzie mieć włączone Metro.
@Sobrus
Rozmieszczenie opcji w nowych windach to porażka. Na Win7 polecam zrobić folder i nazwać go "nazwajakaś.{ED7BA470-8E54-465E-825C-99712043E01C}". Zamieni się w skrót z większością opcji/skrótów w jednym miejscu.