Dopiero wróciłem do domu i włączyłem telewizor, no ciekawe...
Jestem w stanie zrozumieć, że nie przewidzieli aż tak obfitych opadów (w sumie nic na nie nie wskazywało jeszcze parę godzin temu), ale żeby nie zareagować natychmiastowym zamknięciem dachu? Poza tym, czy tam nie ma systemów odprowadzających wodę zdolnych w rozsądnym czasie doprowadzić murawę do stanu używalności?
|