Jędruś, dla zabawy można,
robimy obraz z Łindows seven,
następnie aktualizujemy do win8,
bawimy się, podziwiamy, gwiżdżemy z wrażenia,

wołamy żonę, żeby popatrzyła

a następnie przywracamy obraz z win7.
Możemy w międzyczasie wykonać drugi obraz, ten z win8,
na wszelki wypadek, gdybyśmy jednak nie wyszli z podziwu