No i nawyprawiał
Wyścig, jak by to powiedzieli nasi niezawodni komentatorzy, arcyciekawy (ja bym go określił po prostu "bardzo interesujący"). Z kolei na ostatnie kilka okrążeń Borowczyk w ogóle nie znalazłby wystarczająco entuzjastycznego określenia
Niektórzy powiedzieliby, że między innymi dzięki dwóm neutralizacjom GP niezwykle udane i emocjonujące, choć nie wiem czy nie byłoby właściwiej powiedzieć, że pomimo tych neutralizacji własnie takie było. Niewątpliwie najlepszy jak dotąd wyścig sezonu.