Ja nie wierzę w żaden gaz, znaczy wierzę szczerzę, że w ramach marketingu politycznego obniżą cenę z jakieś 10 groszy, na chwilę...
A przeziębić się nie przeziębię, bo dogrzeję się drewnem, a jak nie drewnem, to puszczę dmuchawę elektryczną na 1000 W na chwilę, potem pójdę spać.
Jak będzie dobrze zimno, to koteczek przyjdzie pod kołdrę, a on grzeje jak atomowa wełna.