Książęce pszeniczne, miałem małą akcję z kominkiem, bo 2 ogromne szczapy nie chciały mi wejść, po kombinowaniu jedna płonąca mi wypadła, paluchy lekko poparzone, usmolony, ale je w końcu ułożyłem jak trzeba. Towar na noc, przy zamkniętym wylocie i wlocie rano będzie jeszcze żar.
A jaki ładny zapach palonej brzozy w domu.