Nie jestem przeciwny podwyżce w komunikacji miejskiej w Warszawie, kosztuje ona krocie, zmienili praktycznie wszystkie autobusy, na nieurągające jadącym. litr paliwa kosztuje dużo więcej niż bilet, bilety czasowe nie podrożały bardzo. To piszę ja, bardzo nielubiący pani prezydent za całokształt.
|