Edek, paliwo kosztuje tyle samo ile ten cyrk z biletami. Nie należy tego przeliczać na koszty, nie bądź głupi neoliberał. To podatek regulujący popyt. Sprzeczny z "misją" ZTM, ale być może konieczny.
Trzeba słoików edukować oraz obciążyć podatkami.
BTW Hanna mówiła dziś rano u Paradowskiej, że to w Paryżu zrozumiała po co jest komunikacja publiczna i stąd te inwestycje.
Tego już nie mówiła, ale pojechała tam po tym, jak ją Ludwik Dorn wysłał aby zobaczyła "brak targowisk w centrach europejskich miast"

No i dobrze, niech sobie jeżdżą... Pochwaliła ją na koniec Paradowska, jak dobrą uczennicę, taką czwórkową.