Cytat:
Napisany przez Wawelski
Wtedy to ma sens - bo koszty założenia i konserwacji pewnie sporo niższe, taryfa na gaz ta sama co przy indywidualnych podgrzewaczach i zostaje miejsce w mieszkaniu. Granica (jeszcze zależy od izolacji i oszczędności mieszkańców - ale przy licznikach oszczędności szybko by się nauczyli) to kilkanaście mieszkań. Potem przy dużej ilości mieszkań znowu zaczyna mieć sens, bo przy wyższych taryfach wprawdzie wyższe są opłaty stałe, ale za to m3 gazu trochę tańszy. Więc przy dużym zużyciu znowu zaczyna mieć sens wspólna kotłownia.
|
powyżej sie pomylilem - mieszkan jest 25 a nie 30
i nie dodalem jeszcze, ze gazu w mieszkaniach nie ma - gaz jest doprowadzony tylko i wylacznie do wspolnego pieca, a w mieszkaniach wsio juz na prad
czyli, wedlug Twojego opisu, to najgorsza mozliwa ilosc mieszkan w bloku na ten system

no to ladnie, bo 800 pln to koszty ogrzewania domu a nie mieszkania
rozwiazaliscie jakos ten problem we wspolnocie? czy po prostu tak zostalo?