Jest taka ciekawa kwestia., dotycząca fajfona.
temat brzmi ogólnie: problem z kalibracją przycisku Home.
Tak sobie patrzę i widzę, że ten fajfon ma jeden przycisk na obudowie. I nawet z tym jednym, jedynym przyciskiem TEŻ jest problem

To jest ta "legendarna jakość Apple"? I za to fanboye płacą 4K PLN?? To - moim zdaniem naprawdę wymaga leczenia.
Żeby nie było, że ja tu hejtuję: to są linki z samego kościoła Apple:
http://www.makoweabc.pl/2011/12/kali...home-w-iphone/
http://apple-user.pl/kalibracja-przycisku-home/
http://myapple.pl/content/2539-how-j...comments4.html
http://forum.mp3store.pl/topic/85988...m-home-w-ipt4/
http://www.pawelratajczak.pl/archiwa/3582
http://www.ipod.info.pl/index.php/re...omment-page-1/
http://pihont.pl/jak-naprawic-home-button-w-iphone
http://macmoc.pl/2012/01/jak-nie-nap...home-w-iphone/
Sorry - ja tego nie rozumiem - sprzedawać sprzęt z JEDNYM przyciskiem za 4k PLN i jeszcze TEN JEDEN przycisk spieprzyć?
I jeszcze się zachwycać tym, jak to sprzęt od Apple jest "idealny, niezawodny, intuicyjny" i ogólnie emejzing?
No i najciekawsze: to reakcje fanatycznych wyznawców:
- u mnie działa idealnie
- mnie ten problem nie dotyczy
- poprawią w następnej wersji
- jak ci się nie podoba to nie kupuj
- zanieś do serwisu to ci wymienią na nowy (i to w zaledwie 6-8 tygodni)
- nikt tego przyciku nie używa, nikomu to jest niepotrzebne więc problem nie istnieje
- a w Androidzie jest jeszcze gorzej
- to tylko tak piszą użytkownicy szajsunga, których nie stać