Z częścią wypowiedzi się zgadzam, antysemityzm u chłopów był mocny, nie brało się to bynajmniej z pobudek rasowych, co z pobudek ekonomicznych. Mój dziadek, który przed wojną otwierał i ustawiał spółdzielnie Społem, a jak już zrobił co trzeba, to był przenoszony w inny rejon, musiał być strasznym antysemitą, bo jak Społem otwierało w miasteczku/wsi sklep, to miejscowi żydowscy sklepikarze zwijali się w natychmiast, nafta do lamp była 3 razy tańsza i tak dalej, jak wcześniej chłop musiałby koniem jechać 30 kilometrów, to nie miał wyboru.
Ludzi, którzy sami są pod pręgierzem i grozi im śmierć za wszystko, łatwiej przekonać, że ktoś inny jest gorszy od nich, to Niemcy wykorzystali.
Nie usprawiedliwiam Polaków, którzy dokonali zbrodni w Jedwabnem, chodzi mi o to, że takich przypadków było mało. Była kupa szmalcowników, AK rozwalała ich w miarę możliwości, były też setki tysięcy ludzi, którzy pomimo grożącej kary śmierci (jedyny kraj w okupowanej przez Niemców Europie) pomagali Żydom, czasami za pieniądze, czasami bezinteresownie, nie wiem jak to procentowo wyglądało, ale Polacy też nie mieli co żreć.
Co do filmu, to już mam dość, szmira dla mnie i tyle.
Ostatnio zmieniany przez ed hunter : 23.11.2012 o godz. 21:30
|