Oczywiście nie wolno generalizować, są i normalni ludzie.
Z resztą lata komuny zrobiły swoje. Sam pamiętam kiedy przegrywanie gier od kolegi było czymś normalnym, a w sklepach można było kupić piraty. To wszystko wpływa na mentalność i widzę po sobie, że zmienić myślenie wcale nie jest tak łatwo. Ale za to możliwości i dostępność legalnych darmowych programów jest teraz dużo lepsza niż kiedyś, kiedy godzinami szukałem odpowiedników (nawet jest temat na forum - projekt freeware, gdzie wymienialiśmy się znaleziskami).
Nawiasem mówiąc teraz pojawił się nowy problem. Przykład:
Ktoś lubi muzykę, ale jakoś tak wyszło, że nie używa już zwykłego odtwarzacza CD. Takich osób jest dużo. Kupowanie płyt CD aby je ripować na FLAC mija się z celem, odsprzedać ich nie można, dekoracja z zakurzonych pudełek marna. Ale nie ma jak kupic flaców czy vorbisów, chyba że kupi sie na torrencie - tam są od ręki.
Albo idziemy do Empiku czy czegoś innego a tam naszej płyty nie ma. A na torrencie jest.
Albo kupimy płytę i wszystko fajnie - ale zabezpieczona - ripować się nie da. A na torrencie jest.
No i co z takim fantem zrobić?
PS. Jeżeli ktoś zna jakiś fajny serwis gdzie można kupować płyty we FLAC np przez PayPal, oczywiście w rozsądnych cenach, to chętnie się tam zapiszę.
Albo widziałem albo nielegalne, albo ceny z kosmosu a wybór plików marny. Albo iTunes. Z resztą nieraz płytę CD można dostać taniej niż na iTunes ($9.99)...