Zbiłem trolla z pantałyku, to dwa dni myślał i Was zrobił w bambuko
***10003; Po pierwsze to jest temat o Apple.
Znany jest fakt, że userzy Apple stanowiąc mniejszość generują nieproporcjonalnie większe przychody dla tzw. dostawców treści.
Podać link do badań czy szanowni dyskutanci sami znajdą?
Ofkors inszy troll powie, że userzy Apple są bogatymi gangsterami i kupują jak leci reedycje Sartre, ale takie banialuki można opowiadać bez końca i rady na to nie ma.
Wśród użytkowników Apple w Polsce od zawsze proceder piractwa jest znikomy. Z bardzo wielu powodów, między innymi z tego, że Apple nawet we wczesnych latach 90 dostarczał kompletny zestaw hardware + software; na długo przed Microsoftem, który zdołał wypracować ten model z producentami hardware znacznie później.
***10003; Po drugie mówicie cały czas o innych osobach, a nie o sobie. Całe otoczenie złe, a Wy święci.
Ciekawy jestem czy powiedzmy w roku 2000 mieliście legalnego Windows.
A może macie go teraz tylko z powodu modelu biznesowego MS oraz strachu przed policyjną pałą. Jeśli tak, to nie ma to nic wspólnego z jakąkolwiek etyką.
Zawsze mnie krew zalewa, gdy widzę na tym forum połajanki
"kup oryginał"
"idź do sklepu"
Jest oczywiste i 100% pewne, że taki moralista ma coś za uszami.
To w ogóle absurd, chodzi i gada taki o legalnym Windows, a ogląda teledyski na youtube. Bo co? Google mu rozgrzeszenia udzieliło czy co?
Ja osobiście mam właśnie pod palcami legalnego Windows zupełnie przypadkiem. Jeśli będę zmieniać sprzęt i będę chciał mieć Windows to go ukradnę. Moralności starcza mi na to, żeby koledze nie wyciągnąć stówy z portfela, ale nie starcza mi na kieszeń Microsoft.
Nie mam zamiaru oszukiwać się, że jestem uczciwy mając legalnego Windows a oglądając pirackie pornosy - bo akurat policja tego nie ściga. Takie myślenie, to jest myślenie menela.