Demek, życie nie jest czarno-białe. Pogadamy, jak pojeździsz trochę samochodem, szczególnie po dużych miastach.
Nie piszę o wjeżdżaniu na pasy, jak jest zielone światło dla pieszych, tylko jak jestem w ich połowie, a światło się zmienia. W przepisach ruchu drogowego jest, że na skrzyżowanie możesz wjechać, jeżeli masz zielone światło oraz jesteś w stanie zjechać z tego skrzyżowania. Podobny przepis powinien dotyczyć pieszych. Czyli jak już wjechałem zgodnie z prawem na te pasy, to powinienem mieć prawo z nich zjechać, a nie żeby mi się pchali na maskę. Ewentualnie niech ta zielona strzałka dla samochodów się włącza po włączeniu się zielonego dla pieszych. Wtedy jest wszystko jasne.
|