Dość fajny tekst, podparty badaniami ludzi znajacych się na rzeczy. Niekoniecznie zgodny z tym, czym nas się karmi w mediach.
Powiedziałbym nawet, że przebiegunowujący (łokurde jaki potworek mi się zrobił) odpowiedzialność za to, co dzieje na drogach.
http://motoryzacja.interia.pl/wiadom...gi,1870633,324