No nie wiem jak. Gdy dostałem mandat (mój jedyny) za szaleńczą jazdę 84km/h po prostej jak stół wielokilometrowej pustej drodze.
Tego samego dnia widziałem wielu takich idiotów robiących rzeczy takie jak jazda pod prąd i wciskanie się na siłę w celu unikniecia kolizji.
Ale policja nie była nimi zainteresowana. Siedzieli w krzakach na prostej pustej drodze z suszarką i łapali w zasadzie wszystkich, ale nie tam gdzie było niebezpiecznie
Tak się problemów nie rozwiąże