Głupio? Widzę, że twoja znajomość realiów bazuje na wyobraźni
Jakby ci ktoś skasował auto, to miałbyś czas i ochotę na takie podchody w sądzie? Przecież nie dostaniesz odszkodowania beż orzeczenia czyja jest wina. Zakładając, że jest to dyskusyjne i rozstrzyga sąd.
Gratuluję pomysłu