Cytat:
Napisany przez ed hunter
[...]
Pomysł z przeszczepami jest dobry, jak masz taniego i dobrego mechanika, to z dwóch można złożyć całkiem dobry jeden. W tym modelu Toyoty blacha już nie rdzewieje szybko, można jeździć.
A zakatować silnik Toyoty, to trzeba mieć talent. 
|
No właśnie nie ja go zakatowałem tym razem.
Cytat:
Napisany przez grzeniu
Jou - co się stało silnikowi?
|
Do rzeczy - nie wiadomo jakim cudem blaszka (inaczej coś w rodzaju przegrody) będąca integralną częścią pokrywy zaworów, a konkretnie mieszcząca się w otworze wlewu oleju pękła i wpadła do klawiatury. Zanim się spostrzegłem minęło ponad 200 kilometrów. Sam wyjąłem kawałek tylko, mój mechanik (po zdjęciu pokrywy zaworów) wyciągnął troszkę więcej kawałków, niemniej jednak część z nich przeszła już gdzieś dalej, powodując uszkodzenie gładzi cylindrów (tak mniemam, bowiem silnik już dymi potężnie, biorąc coś koło pół litra oleju na 100km).
Cytat:
Napisany przez grzeniu
Nie lepiej przekładka silnika?
|
Niewykluczone, być może zresztą uda się za dobre pieniądze nabyć 1.6 w miejsce 1.4.
Na razie jednak plan jest taki:
Jak tylko kolega z pracy kupi sobie nowszy samochód (ma to nastąpić jeszcze w tym roku), sprzeda mi swój obecny za cenę skrzyni biegów (300 euro).
Jego egzemplarz ma nieco mniejszy przebieg, karoserię w dużo lepszym stanie, zawieszenie zrobione w ubiegłym roku, za to rozrząd do zrobienia.
Natomiast u mnie rozrząd był zrobiony w maju, więc się przełoży.
Podsumowując - mój obecny będzie dawcą dla "nowego".