Brak możliwości golenia z wykorzystaniem zasilania sieciowego dyskwalifikuje u mnie maszynkę. Szczególnie, że mam maszynkę do strzyżenia, która bardzo dobrze się sprawuje "na kablu", ale nie potrafi przepracować na zasilaniu akumulatorowym nawet połowy z deklarowanych 40-tu minut - a była ładowana raptem kilka razy, za każdym razem prawidłowo (do pełna i dopiero po rozładowaniu). W przypadku maszynki do golenia (której używa się codziennie a nie co kilka tygodni) taka sytuacja byłaby już nie do zaakceptowania.
|