Podgląd pojedynczego posta
Stary 18.12.2012, 17:20   #12
ed hunter
Obyś nadepnął na LEGO!
Zlotowicz
 
Data rejestracji: 30.11.2004
Posty: 38,993
ed hunter ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>ed hunter ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>ed hunter ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>ed hunter ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>ed hunter ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>ed hunter ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>ed hunter ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>ed hunter ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>ed hunter ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>ed hunter ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>ed hunter ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>
Cały śnieg z dachu zwiało mi przed dom, więc miejscami było do pół łydki (więcej trapery się nie zapadały), 10 minut pakowałem do samochodu 2 kartony i 2 torby (duże), potem wykopywałem się na ulicę 20 minut, jazda spowolniona, spóźniłem się nieźle, drogi doprowadzone do stanu przejezdności na zimówkach, czyli ja na letnich bez problemu, z miejscami do parkowania gorzej, ale przy trochę wyższym zawieszeniu Berlingo nie było to problemem, nie mogłem ruszyć ze 2 razy, ale jako posiadacz prawa jazdy od niedawna (zeszłe tysiąclecie) poszło bez problemu. Raz tylko się trochę stracha najadłem, bo na zaśnieżonej bocznej, całkiem świeże Volvo zapragnęło skręcić w prawo, pyk po hamulcach, prawie nic, z przeciwka nic, więc się tam przeniosłem i już się tylko martwiłem, żeby woźnica z Volvo nie wykonał czegoś głupiego, a i tak już silnikiem wytraciłem na tyle prędkości, że o kontakt byłoby trudno.
Jak spadnie 2 razy tyle śniegu, to zacznę się tłuc drewnianym młotkiem po głowie, że nie mam zimówek.
ed hunter jest offline   Odpowiedz cytując ten post