Cytat:
Napisany przez Bartez
Czego nie widzę, bo nie załapałem? Myślisz, że dobre studia od razu gwarantują dobrą pracę? Bzdura. Nic nie gwarantują, jeżeli samemu nic poza tym się nie robi (lub nie ma się znajomości, z tym się zgodzę). W mojej obecnej pracy robię zupełnie coś innego, niż na studiach, a robię to dlatego, bo poza studiami starałem się uczyć i dodatkowo rozwijać wiedzę (wtedy było to PHP i początek przygody z cdrinfo  ).
I co to znaczy, że ktoś skończył nieprzydatne studia? Bo łatwiej było, bo się nie trzeba było tyle uczyć? Byle tylko dostać papierek. Czy to moja wina? Zawsze poza pracą można się dodatkowo dokształcić, próbować uczyć się jakiegoś obcego języka itp. Możliwości jest wiele, szczególnie w dobie internetu, trzeba tylko chcieć. Ale lepiej narzekać i obwiniać wszystkich dookoła, jak to jest mi źle.
|
Dobre studia mam na mysli konkretne uczelnie i kierunki, np łatwiej dostać dobra i ciekawą pracę po politechnice na kierunku automatyka i robotyka
gorzej po jakimś prywatnej 'fabryce' studentów z papierkiem na kierunku zarządzanie i marketing...
@Bartez ja nikogo nie obwiniam,i nie narzekam, na swoje wychodzę mam za co żyć i spłacać kredyt mieszkaniowy w franklinach
Ale mam epizod 'tyrania' w swoim życiu, otarłem się o duże firmy 'korporacyjne' i strefę przemysłowa gdzie teraz 60% ludu pracuje na śmieciówkach
a problem polega m in na tym że taki np. ślusarz po zawodówce w życiu się nie utrzyma z pensji a broń boże będzie miał rodzinę na utrzymaniu
i już widzę tego ślusarza który po 10h pracy wraca do domu i zakuwa jakiś język
problem wyrównania zarobków - dlaczego pracując na wyspach na gównianym zmywaku dasz rade się utrzymać ?
nie ma też co liczyć na to że każdy komu 'żle' na etacie, otworzy swój biznes
rynek jest tak wyżyłowany i wyśrubowany w walce o klienta że hoho,