Moje sierściuchy żrą tylko suchą karmę z whiskasa i jakiegoś GoCat (sprzedają to w tutejszym Tesco, niewykluczone że to coś lokalnego).
Z "mokrego" jedzą tylko kitekat, whiskas i felix - co ciekawe, żadnego z powyższych nie tkną w wersji z puszki, w grę wchodzą wyłącznie saszetki.
Wiedzą co dobre - puszkowego nie ruszą, jak ja.
A przy okazji:
Cytat:
Napisany przez pali
Ladies and Gentlemans
[...]
|
Mam nadzieję, że sklep internetowy poprowadzisz po polsku.