Smartfony i obecne komputery są generalnie idealnymi narzędziami szpiegowskimi.
Ludzie większość danych są zmuszeni podać dobrowolnie, żeby w ogóle zaczęły działać tak jak trzeba.
I podają, bo co mają zrobić?
Zarówno iOS jak i Android wszystkie prywatne dane wysyłają na serwer odpowiedniej firmy (mówię o telefonach bez JB/roota).
A chyba nie muszę mówić jak bardzo prywatne dane trzymamy na tych urządzeniach. To jest zrobione "by design".
I uważam że pod tym względem są to urządzenia dużo gorsze od tych sprzed lat, do WM włącznie.
Zauważyłem też że niektóre "bezpłatne" aplikacje w Android Market również całkiem bezczelnie szpiegują.
W ustawieniach oczywiście można to wyłaczyć (opcje typu "send usage data/statistics", jednak 99% użytkowników tego nie zrobi, bo nie wie co to jest, albo tam nie zagląda.
A pytania użytkownika o uprawnienia to taka bzdura że płakać się chce. Jak mamy podejrzenia to co?
Nie zainstalujemy aplikacji, która jest nam potrzebna i z której korzysta 10 milionów osób (i wszyscy nasi znajomi) bo mamy jakieś podejrzenia?
Ja miałem niestety podejrzenia do praktycznie każdej jednej aplikacji która się mi zainstalowała, więc? Mam nic nie instalować?
Design tych urządzeń jest taki - szpiegowanie na maxa, a w razie czego tłumaczenie
- przecież da się wyłączyć
- trzeba czytać licencję (co prawda mogła być niekoniecznie w ojczystym języku - ale była).
- trzeba było nie instalować, przecież był monit o uprawnienia
- da się to ominąć (utrudniając sobie korzystanie z urządzenia na maxa, np wyłaczając google play i backupy w Androidzie).
- to ta druga firma kazała
- programista omyłkowo napisał 10 tys linii szpiegującego kodu, a następnie przypadkiem go nie wyłączył i trafiło to do release. Jego zwierzchnicy nie mieli pojęcia za co mu płacą. Firma obiecuje w następnej wersji poprawić to i szpiegować bardziej dyskretnie.
- to dla dobra użytkowników oraz ich wygody
Czyli w skrócie "domyślnie szpiegujemy" - teoretycznie wszystko w zgodzie z prawem i wszystko sie da wyłączyć, a jednocześnie robią co chcą i dostają komplet danych od 99% użytkowników.
PS.
Powinno być ustanowione prawo, chociażby wewnętrzne prawo w markecie, że domyślnie wszystkie ustawienia zbierające dane powinny być wyłączone.
Ale wtedy zapewne firmy wymyśliłyby coś, aby te dane były niezbędne do poprawnej pracy programu