Wybacz ale to słowo idealnie tu pasuje

Nie można wykorzystać czegoś, co na rynku nie istnieje.
A kontekst owszem jest bardzo ważny (powtórze raz jeszcze, zanim jakiś tuman mi zarzuci, że napisałem że "Apple wymyśliło Gorillę").
Gdyby nie Apple, bardzo możliwe że do tej pory by nie było tego szkła w żadnej słuchawce i Gorilla dalej leżałaby na półce.
A teoria, że Apple kazało zrobić od cholery tego szkła do wykorzystania na jednym egzemplarzu jest bardziej wydumana niż zapewnienia Apple o odporności ich platformy na wirusy
Z teorią o kosztach to już w ogóle dałeś się ponieść fantazji. Daj spokój Andy, nie twórz teorii spiskowych, tylko poczytaj

Tego szkła nikt nie chciał kupować (pod poprzednia nazwą : Chemcor), poza paroma przypadkami jeszcze w latach 60-tych. Dlatego przez 40 lat go nie robili.
Były np. okulary ochronne, ale je wycofano, gdy okazało się że Gorilla może "eksplodować" przy skruszeniu.
Próbowano też sprzedać je producentom aut, ale tu też nie było zapotrzebowania. Tylko parę wyczynowych modeli dostało i koniec.
http://www.thetruthaboutcars.com/tag/chemcor-glass/
Dziś też Gorilla nie robi zawrotnej kariery, poza ekranami smartfonów właśnie. Może na fali popularności niedługo znajdą inne zastosowania.