Cytat:
Electron napisa***322;(a)
[...]Z ekonomiczngo punktu widzenia to raczej nie jest opłacalne robić ten sam model na kilka rynków i na wybrany rynek specjalnie pogarszać jego jakość. Trzeba by przestawiać oprogramowanie maszyn, zamawiać inne części, itp. - raczej droga zabawa. No i przecież jak się coś spiepszy to klient i tak nie odpuści i zwróci się do serwisu gwarancyjnego - też raczej droga zabawa - serwis kosztuje!
Miałeś po prostu pH, ot co ...
|
A jednak produkuje sie w taki sposob. Przykladem moze byc firma Matsuchita Electric (zla pisownia, nie pamietam dokladnie). Jest on wlascicielem i tworca m.in. Philipsa, Technicsa. Zdarzaly sie modele specjanie do hipermarketow i inne do sklepow. Mimo tego ze byly to te same numery modeli. Wiadomo ze do hipermarketow byly ubozsze, ale takze tansze.