Witam.
Wczoraj podczas wrzucania plików na my booka, dysk sam się wyłączył.
Dzisiaj z kolei następny dziwny przypadek. Dysk był niby widoczny, ale nic nie mogłem na nim zrobić, jakby się zawiesił. Po wejściu na dysk zapamiętał tylko nazwy głównych katalogów, na których wcześniej byłem, ale bez plików. Dioda świeciła stałym światłem. We wczorajszym i dzisiejszym przypadku nie pomagało wyłączenie-włączenie dysku, jak również odłączenie i podłączenie kabla usb - dopiero restart systemu.
Nie wiem co o tym sądzić.
Chyba tylko sprawdzenie na innym kompie z usb 3.0.
Z ciekawości sprawdziłem skanowanie powierzchni na sentinel disk i po paru minutach dysk niestety wyłącza się sam.
Edit:
W tej chwili nawet na programie wd diagnostic tool przy extended test i skanowaniu powierzchni również się wyłączył po kilku minutach
Ostatnio zmieniany przez bladerunner : 17.01.2013 o godz. 21:38
|