O dziwach piszesz, a jest jeden najdziwniejszy dziw, partia złodziei i nieudaczników wygrała wybory po raz drugi. Pozdrawiamy ruskie serwery.
Teraz główny szpec od pociągów opowiada w telewizji o żargonie kolejarskim, tak chce udowodnić, że się zna na kolei, zupełnie jak gość ze żłobka nauczy się odzywek przedszkolaków.
Polska była cała "zaszynowana", zamiast to wykorzystać, to zmarnowano.
Gdyby w Warszawie nie było TYLE torów, to jak by jazda samochodem/autobusem wyglądała (mapę zobaczyć)? Tak jest kilka wąskich przesmyków przecinających tory i samochody stoją w korkach, to do k nędzy, te tory trzeba wykorzystać, ale nie, bufetowa metro buduje, bo w Londynie widziała. A za te pieniądze byłaby szybka kolej miejska na tych wszystkich torach i dodatkowe przejazdy. Jeszcze by zostało na ogromne premie i na reklamówki z kapustą.
|