Podgląd pojedynczego posta
Stary 15.02.2013, 20:38   #4085
DejaVu
Guru
 
Avatar użytkownika DejaVu
 
Data rejestracji: 23.08.2008
Posty: 2,819
DejaVu ma z czego być dumnym <1000 - 1499 pkt>DejaVu ma z czego być dumnym <1000 - 1499 pkt>DejaVu ma z czego być dumnym <1000 - 1499 pkt>DejaVu ma z czego być dumnym <1000 - 1499 pkt>DejaVu ma z czego być dumnym <1000 - 1499 pkt>DejaVu ma z czego być dumnym <1000 - 1499 pkt>DejaVu ma z czego być dumnym <1000 - 1499 pkt>DejaVu ma z czego być dumnym <1000 - 1499 pkt>DejaVu ma z czego być dumnym <1000 - 1499 pkt>
Jasio pyta ojca co to jest konsternacja? Ojciec zastanawia się, zastanawia i mówi:
- wiesz synu, odpowiem Ci na przykładzie. Mama wyjeżdża na delegację i wraca z niej dzień wcześniej. W łóżku ze mną zastaje młodą, piękną kobietę. I wtedy właśnie następuje konsternacja...
Jasio na to:
- a gdyby tak było odwrotnie, że tata wyjeżdża na delegację i wraca dzień wcześniej, a mama leży w łóżku z jakimś przystojnym facetem? To też będzie konsternacja?
- nie Jasiu. To będzie jawne kur***two ***8211; odpowiada ojciec.


Pani pyta dzieci na lekcji: co to jest rarytas. Dzieci się zgłaszają i mówią, że rarytasem może być czekolada, cukierki, jakieś zabawki. Nagle wstaje Jasio i mówi:
- rarytasem jest 18-letnia dupa.
Zdenerwowany nauczyciel mówi, żeby na drugi dzień Jasio przyszedł do szkoły z ojcem. Jednak na drugi dzień Jasio przychodzi sam i siada w ostatniej ławce. Nauczyciel pyta:
- Jasio. Miałeś przyjść dziś z ojcem. Dlaczego go nie ma?
- Bo tata odpowiedział, że jeżeli dla Pana rarytasem nie jest 18-letnia dupa to Pan musi być zwykły pedał i mam się od Pana trzymać z daleka.
Dlatego Jaś usiadł w ostatniej ławce.


Partnerka do faceta:
- Kochanie, boli mnie pupcia po wczorajszych igraszkach
- Rybko, fachowo to się nazywa zakwasy.

Statek uległ katastrofie. Jedyny pasażer, który ocalał, siedział pod palmą i obgryzał kość. Obgryzioną rzucił na stos innych kości. W tym samym momencie dostrzegł ekipę ratunkową.
Ekipa ratunkowa stanęła jak wryta. Byli w szoku widząc stos obgryzionych ludzkich kości i siedzącego obok mężczyznę. Najwyraźniej zjadł współpasażerów! Widząc przerażenie w ich oczach, mężczyzna spuścił głowę i rzekł zawstydzony:
- Tak to prawda... Zjadłem ich wszystkich. Ale nie osądzajcie mnie pochopnie ! Chciałem żyć ! Cóż złego jest w tym, że chciałem żyć ?
- Nie będę Cię osądzał - odrzekł dowódca ekipy - nie ma w tym nic złego, że chciałeś przeżyć. Ale Twój statek rozbił się ku*wa 2 dni temu !

Na komisariacie zeznają trzej świadkowie bójki. Pierwszy zeznaje murzyn :
- Ja nic nie wiedzieć. Ja jechać sobie spokojnie autobusem, aż tu nagle dostać najpierw w twarz od jednego, a potem od drugiego.
Zeznaje student :
- No jadę sobie autobusem i jadę. Nagle patrzę, a murzyn staje mi na nogę. Myślę sobie : to murzyn, pewnie zaraz zejdzie, dam mu minutę. Odczekałem minute z zegarkiem w ręku, ale murzyn nie zszedł. Dałem mu jeszcze jedna minute, potem kolejna i w ten sposób kilka minut minęło. W końcu nie wytrzymałem i walnąłem murzyna w ryj.
Zeznaje trzeci świadek :
- Jadę sobie autobusem i widzę murzyna oraz studenta. Patrze, a student co chwile patrzy się to na zegarek to na murzyna i w pewnym momencie jak mu nie przywali. I ja też mu przy*******iłem, bo myślałem ze się w całej Polsce zaczęło.

Jeden z nocnych klubów, męska toaleta. Późny wieczór. Facet załatwiając potrzebę fizjologiczną słyszy dwuznaczne dźwięki. Nagle z jednej z kabin dobiega szept mężczyzny:
- Ciszej ssij, jak jesz to też tak mlaskasz?

Siedzi trzech łysych wędkarzy w łódce na środku jeziora. Połowy nocne, wędki w wodzie, spokój, sielanka, powoli zaczyna się rozwidniać. Jeden z wędkarzy zagaja:
- Słońce wschodzi.
Drugi mówi:
- Faktycznie, dawno nie widziałem takiego wschodu.
Nagle trzeci wędkarz szybkimi ruchami ramion wypycha dwóch pozostałych z łódki. Ci, przerażeni, machając gorączkowo rękoma wołają do pozostałego w łódce:
- Odbiło ci!? Za co?
Ten mówi:
- Pierwszego za offtopic, a drugiego za flooda.
Na to wściekli wędkarze w wodzie:
- A ty to co, cwaniaczku jeden
Ten w odpowiedzi chwyta za wiosło i wpychając końcem dwóch pozostałych pod wodę mówi:
- A za zbędne dyskusje...Ban!
DejaVu jest offline   Odpowiedz cytując ten post