Canonical niestety zaczyna odrywać się od linuksowych korzeni i podąża w swoim własnym kierunku.
Nie mnie oceniać czy to dobrze czy źle, jak kto woli, lecz może się okazać że w porównaniu z Androidem będzie to przejście z deszczu pod rynnę.
Choć aktualnie jeszcze do Google im sporo brakuje, to już teraz Ubuntu jest domyślnie zintegrowane ze sklepem Amazon, którzy może otrzymywać informacje czego szukaliśmy na swoim komputerze.
To raczej kwestia aktualnej "mocy" firmy na rynku i możliwości czesania kasy niż polityki. Google też kiedyś było fajne, a potem złapali wiatr w żagle i im odbiło.
Trust no one
System prezentuje się bardzo atrakcyjnie, rażą jednak bardzo duże wymagania sprzętowe, przekraczające wymagania systemów desktopowych. Konkurencja jest zawsze mile widziana.